Tak jak w tytule - chciałabym przedstawić wam produkt, którego nigdy już nie zabraknie w mojej łazience. Jest nim Equilibra - odżywka nawilżająca i zwiększająca objętość włosów. Możemy dostać ją w większości aptek w cenie około 20zł. Ja swoją dorwałam za 14,99 w jednej z osiedlowych aptek. Możemy dostać także maskę z tej samej linii, serum na końcówki oraz wcierkę.
Balsam otrzymujemy w tubie o pojemności 200ml. Jest zrobiona z dosyć miękkiego plastiku, w skromnej oprawie graficznej. Biała butelka, zielona nakrętka, oraz zielone napisy.
Co obiecuje nam producent?
Odżywka jest bardzo lekkiej konsystencji. No i teraz przechodzimy do jej najgorszej wady - mianowicie zapachu. Po prostu nie mogę go znieść, a włosy niestety nią pachną do kolejnego mycia. To woń szamponu dla psa, którym kiedyś szorowałam mojego Pyśka.
Samo działanie odżywki jest NIE-SA-MO-WI-TE! Przyznaję bez bicia, że przy samym nakładaniu jej byłam bardzo niezadowolona i sądziłam, że szybciej się jej pozbędę niż kupiłam. Jest mało wydajna, moje włosy posmarowane nią, są po chwili suche. Miałam wrażenie jakbym niczego nie nałożyła. Spodziewałam się siana na głowie i braku możliwości rozczesania włosów. Jednak gdy wyschły, szczęka mi opadła. Niesamowity blask włosów, cudowna miękkość, podkreślone loki oraz maksymalne nawilżenie włosów. Dowód:
Widać efekt, prawda?
Pomimo dwóch paskudnych wad, jakimi jest zapach i mała wydajność zostaję razem z tą odżywką na zawsze! Za to co daje moim włosom jestem gotowa cierpieć psi smrodek z głowy (no dobra, psiego szamponu) :D
Muszę też się pochwalić, że w końcu, w Biedronce upolowałam pędzle do make-upu za 10zł. Niedawno skarżyłam się, że muszę na nie czekać, a tu niespodzianka - po trzech dniach zostały przecenione. Żyć, nie umierać.
I jak, które z was zakwalifikowały się do testów Priorinu Extra? Ja jestem już po pierwszej dawce. Podliczyłam specjalnie, że dziennie wypada mi około 30 włosów. Mam nadzieję, że ten specyfik zmniejszy mi ilość wypadającego włosia, nieco je wzmocni i przyspieszy wzrost.
Pozdrawiam,
Amaudie
ale masz piękne włosyy! ja teraz używam szamponu z Pantene, dzięki któremu włosy nie są oklapnięte, cudowny jest!
OdpowiedzUsuńAqua light?:)
UsuńMasz faktycznie ładne włosy ale nie potrzebuję zwiększanie objętości. Szukam raczej odwrotnego efektu, bo moje włosy okropnie się puszą
OdpowiedzUsuńZwiększanie objętości włożyłabym tu w cudzysłów. Tego nie zauważyłam zupełnie, bardziej to włosy zostały wygładzone i dociążone :)
Usuńmusi być super ta odżywka, na zdjęciu twoje włosy są w rewelacyjnej formie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie włosy się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńAloes służy !!!
fajnie, że kosmetyk się sprawdził :) ja nie miałam jeszcze nic tej firmy
OdpowiedzUsuńRównież mam te pędzelki, bardzo je lubię, mięciutkie :)
OdpowiedzUsuńOdżywka aloesowa kusi mnie okrutnie, mam bardzo podobny efekt po masce naturvital z aloesem :)
Wspaniałe masz zakrętaski po niej :):)
OdpowiedzUsuńWlasnie mam ja i kocham :) A w ramach wspolpracy dostalam takze szampon z tej serii ;D Mam nadzieje, ze mi wysla jeszcze maske! A na Twoich wlosach widac efekt :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że zawiera olej arganowy. :( u mnie byłby puch roku po niej. ; (((
OdpowiedzUsuńBardzo fajna odżywka, będę musiała ją wypróbować, widać ze bardzo ładnie nawilżyła twoje włosy i ten blask jest niesamowity. Włosy wydają się takie delikatne, super efekt :)
OdpowiedzUsuńNieźle się zapowiada, a ten zapach aż taki zły? Nie pamiętam jak pachniał psi szampon, choć coś mi tam świta :)
OdpowiedzUsuńpiekne wlosy co to za odcien? pozdrawiaam i zapraszam tez do mnie http://annatygryss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń