niedziela, 11 maja 2014

Same problemy i jeden plus.

Niestety, brak wpisu przez ponad dwa tygodnie nie był spowodowany moim lenistwem, a problemami natury technicznej. Prościej mówiąc - w ciągu niecałego tygodnia popsułam i telefon, i aparat. Nie wiem, albo przeszłam pod drabiną, może czarny sierściuch mi drogę przebiegł - nie mam bladego pojęcia.
W każdym bądź razie przepraszam za tę zwłokę, i zaczynam przedstawiać nowy produkt :)
Przedstawiam: Aksamitnie kremowe masło do ciała o zapachu arbuza, firmy Bielenda. Jest ono dostępne we wszystkich Biedronkach, w cenie 5,99zł. Do kompletu możemy także dokupić peeling w tej samej linii zapachowej.
Balsam jest zapakowany w przyjemne dla oka, czerwono-białe pudełeczko. Zawartość: 100ml. Kiedy odkręcimy zakrętkę, to znajdujemy:
FOLIĘ! Pierwszy, ogromny plus dla Bielendy. Kupując produkt, chcę mieć pewność, że nikt go nie macał, nie wąchał, i nie otwierał. Po zdarciu folii wita nas biały balsam, o pięknym zapachu. Jestem ogromną fanką wszystkich zapachów owocowych, więc to kolejny duży pozytyw.




Masło jest gęste, wygodnie się nabiera z pojemniczka. Niestety, jest go tylko 100ml, przez co wątpię, czy wystarczy na bardzo długo, jednak cena rekompensuje wydajność. Zapach jest zniewalający, moja skóra pachnie nim jeszcze długo po użyciu. Ciało po użyciu jest przyjemnie nawilżone, nie odczuwam suchości, nie podrażnia też po depilacji.

Co do samego składu mam mieszane uczucia.
INCI:  Water, Shea butter, Caprylic, Glyceryl Stearate, Mineral Oil, Cetearyl Alkohol, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Avocado Oil, Watermelon Fruit Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Sodium Polyacrylate, Citric Acid, Disodium ETDA, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, DMDM Hydrantoin, Parfum, CL 14700

Skład ogólnie prezentuje się bardzo dobrze, drażni mnie jedynie spora ilość konserwantów w tym kosmetyku. Mamy olej z awokado, na drugim miejscu w składzie masło shea, ekstrakt z arbuza, oraz sporo emolientów.  Kilka słów od producenta:




















Uważam, że producent nieźle się spisał i wywiązał ze swoich obietnic. Po 3 użyciach nie oczekuję wygładzenia, ale skóra jest przyjemnie miękka i gładka. Wystawiam temu produktowi solidną 5.

A tymczasem, życzę miłej niedzieli, i zmykam zmywać z włosów maskę. Opinię na jej temat zamieszczę jutro. Pozdrawiam,

Amanda :)

2 komentarze:

  1. Kupiłam dzisiaj w biedronce masło do ciała i peeling z arbuzem, z Bielendy. :D pachną nieziemsko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co lepsze, to masło do ciała nadaje się do kremowania włosów :D

      Usuń